W 1574 r. na nowego władcę Polski wybrano Francuza Henryka Walezego. Nowy król bardzo szybko zbiegł jednak do swojego rodzinnego kraju. W związku z tym faktem w naszym kraju pojawił się nieład, i aby ustabilizować sytuację Polska potrzebowała jak najszybciej nowego władcy. O tron Polski ubiegało się dwóch kandydatów.
Prowadził oddzielną politykę zagraniczną. Wdał się w walki z Tatarami oraz Moskwą. Wykorzystali to Krzyżacy, którzy najeżdżali na Żmudź. Ostatecznie w 1404 roku Witold oddał Zakonowi ten obszar. Wkrótce jednak zaczęły wybuchać tam powstania skierowane przeciw Krzyżakom. W 1409 roku rozpoczęła się wielka wojna z Zakonem.
Tradycyjnym miejscem koronacyjnym królów Polski w czasach I Rzeczypospolitej była katedra na Wawelu w Krakowie. Dopiero Stanisław Leszczyński w 1705 r. i - jako drugi - Stanisław August Poniatowski byli koronowani w Warszawie. Zastanów się, jak mogła być interpretowana zmiana miejsca koronacji Stanisława Leszczyńskiego w 1705 r.
• rozumie i uzasadnia, dlaczego w odniesieniu do Zamościa używa się określenia „miasto idealne”; • porównuje renesans w Polsce i Europie IX. 7) Lekcja powtórzeniowa. Polska w XVI wieku Zagadnienia 1. Polska pod rządami ostatnich Jagiellonów. 2. Szlachta przejmuje rządy w Polsce. 3. Powstanie Rzeczypospolitej Obojga Narodów. 4.
Historia . życiorys henryka Walezego;* 2009-10-06 17:09:46 Pozytywne i negatywne strony Internetu? 2010-05-11 14:37:07 Wskaż pozytywne i negatywne strony życia w 2 Rzeczypospolitej.
Pacta conventa Henryka Walezego - definicja, co zawierały (postanowienia). Pacta conventa i Artykuły henrykowskie - różnice W kwestii wstępowania na tron, w dziejach polski otworzyła się nowa epoka wraz ze śmiercią króla polskiego – Zygmunta II Augusta w roku 1572 .
eOeTgy. StuDocu będzie offline przez około 60 minut (do godz. 12:00 CEST). Musieliśmy na chwilę odłączyć stronę od sieci, aby ją usprawnić i przyspieszyć!
Andrzej Maksymilian Fredro Gestorum to chronologicznie pierwsza wydana drukiem książka Andrzeja Maksymiliana Fredry. Przestawia ona historię polityczną Polski od śmierci Zygmunta II Augusta w 1572 roku, przez okres panowania Henryka Walezego, do objęcia tronu przez Stefana Batorego w 1576 roku. Jest to również, a może przede wszystkim, traktat polityczno-prawny – wszechstronny opis i zarazem komentarz do ustroju Rzeczypospolitej, w tym do fundamentalnych dla niego artykułów henrykowskich. Dużo miejsca poświęca Fredro również pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Niniejsza publikacja przedstawia za pomocą aparatu krytycznego dwa wydania traktatu Gestorum – z 1652 i 1660 roku. Pozwala to prześledzić zmiany, jakie autor naniósł na oryginalny tekst po ośmiu latach od pierwszego wydania swojego dzieła. Opinie: Wystaw opinię Ten produkt nie ma jeszcze opinii Koszty dostawy: Odbiór osobisty zł brutto Kurier DPD zł brutto Paczkomaty InPost zł brutto Orlen Paczka zł brutto Kurier InPost zł brutto Kod producenta: 978-83-7982-316-1 Gestorum to chronologicznie pierwsza wydana drukiem książka Andrzeja Maksymiliana Fredry. Przestawia ona historię polityczną Polski od śmierci Zygmunta II Augusta w 1572 roku, przez okres panowania Henryka Walezego, do objęcia tronu przez Stefana Batorego w 1576 roku. Jest to również, a może przede wszystkim, traktat polityczno-prawny – wszechstronny opis i zarazem komentarz do ustroju Rzeczypospolitej, w tym do fundamentalnych dla niego artykułów henrykowskich. Dużo miejsca poświęca Fredro również pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Niniejsza publikacja przedstawia za pomocą aparatu krytycznego dwa wydania traktatu Gestorum – z 1652 i 1660 roku. Pozwala to prześledzić zmiany, jakie autor naniósł na oryginalny tekst po ośmiu latach od pierwszego wydania swojego dzieła. TytułGestorum. Dzieje Narodu Polskiego za czasów Henryka Walezego AutorAndrzej Maksymilian Fredro Językpolski WydawnictwoNarodowe Centrum Kultury ISBN978-83-7982-316-1 Rok wydania2018 Liczba stron743 Formatepub, mobi -11% "Miasto ma mieszkańców, wieś obywateli". Kajetana Koźmiana koncepcje wspólnoty politycznej (do 1830 roku) Tematem książki jest myśl polityczna Kajetana Koźmiana w okresie, kiedy był czynnym politykiem, a więc do 1830 roku. Zagadnieniem dominującym w omawianych tekstach poety jest kształt przyszłej wspólnoty politycznej wyłaniającej się po katastrofie rozbiorów. Kolejne koncepcje tej wspólnoty bardzo się różniły - Koźmian przeszedł ewolucję od ziemiańskiego konserwatyzmu do przekonania, że nowy naród będzie tworzył się na bazie chłopskiej kultury z jej prostymi cnotami. -8% "Niemcy sudeccy" 1848–1948 Historia pewnego nacjonalizmu Prezentowana książka opisuje dzieje ludności niemieckiej zamieszkującej ziemie czeskie, począwszy od roku 1848, gdy po raz pierwszy dały tam o sobie znać konflikty narodowościowe, aż po wysiedlenie Niemców w 1948 roku. Autor porusza następujące zagadnienia: - konflikty czesko-niemieckie przed I wojną światową i próby ich rozwiązania, - sytuacja mniejszości niemieckiej w międzywojennej Czechosłowacji, - rola Niemców czeskich w polityce okupacyjnej III Rzeszy, - przebieg wysiedleń po 1945 roku. Piotr Majewski koncentruje swą uwagę przede wszystkim na I wojnie światowej i dwudziestoleciu międzywojennym, który to okres omówiony jest w głównej mierze na materiałach źródłowych. Czasy habsburskie oraz wydarzenia po 1938 roku, opisane są natomiast na podstawie innych opracowań. Książka otrzymała Nagrodę KLIO 2008 na XVII Targach Książki Historycznej w Warszawie. W polskiej literaturze naukowej brakowało dotąd tak dokładnego przedstawienia tematu. [...] Praca jest napisana bardzo dobrze. Imponuje znajomością szczegółów – zarówno faktów (wydarzeń), jak i przepisów prawnych i ich interpretacji. Autor słusznie przywiązuje wielką wagę do kwestii językowych, zgrabnie wykorzystując cytaty ze źródeł, co rusz dotyka mentalności Niemców i Czechów. Praca imponuje także wstrzemięźliwością i wyważeniem ocen: historyk związany z ziomkostwami uzna ją zapewne za proczeską, czeski nacjonalista – za filogermańską. I bardzo dobrze. (Z recenzji prof. dr. hab. Włodzimierza Borodzieja) W przypadku książki Piotra M. Majewskiego o Niemcach sudeckich mamy do czynienia z doskonałą pracą o wysokich walorach naukowych. Krąg jej odbiorców wykracza zarazem daleko poza środowisko zawodowych historyków. Godna odnotowania jest zwłaszcza umiejętność syntezy, jaką wykazuje się autor, omawiając nie tylko wydarzenia XIX i XX wieku, lecz także sięgając do ich prehistorii w epoce nowożytnej. [...] Podkreślić trzeba również, że książka nie ogranicza się wyłącznie do historii Niemców sudeckich, ale konsekwentnie przedstawia ją na tle dziejów państwa Habsburgów, a następnie Czechosłowacji, a więc z uwzględnieniem kontekstu czeskiego ruchu narodowego. Dzięki temu Piotrowi M. Majewskiemu udało się dojść do wielu bardzo dobrze wyważonych ocen na temat możliwości, ograniczeń i niewykorzystanych szans polityki Niemców sudeckich. (Z recenzji prof. dr. hab. Martina Schulze Wessela, przewodniczącego Wspólnej Czesko-Niemieckiej Komisji Historyków) ********* Dr hab., prof. ucz. Piotr Maciej Majewski (ur. 1972) (ORCID 0000-0001-9672-2283) – pracownik Zakładu Historii XX wieku w Instytucie Historycznym na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego, redaktor miesięcznika „Mówią wieki”. Doktoryzował się na Wydziale Historycznym UW w 2000 roku, tu też habilitował się w 2008 roku, a w 2020 roku uzyskał stanowisko profesora uczelni. W latach 2009-2017 zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, gdzie odpowiadał za przygotowanie wystawy głównej. Zajmuje się historią najnowszą Europy Środkowej i Wschodniej, stosunkami czesko-niemieckimi w XIX i XX wieku, polityką zagraniczną PRL, przymusowymi migracjami ludności w XX wieku oraz kulturą pamięci w Polsce i Czechach po 1945 roku. Autor monografii: "Edvard Beneš i kwestia niemiecka w Czechach" (Warszawa 2001), "Nierozegrana kampania. Możliwości obronne Czechosłowacji jesienią 1938 roku" (Warszawa 2004), "Niemcy sudeccy" 1848–1948. Historia pewnego nacjonalizmu" (Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2007), "Zmarnowana szansa? Możliwości obrony Czechosłowacji jesienią 1938 roku" (Muzeum II Wojny Światowej, Gdańsk 2016), "Bojovat, či ustoupit?: Možnosti obrany Československa na podzim 1938" (Conditio humana, Gdańsk 2018), "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu" (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2019), "Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami. Protektorat Czech i Moraw 1939-1945" (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2021). Opublikował również tom "Polskie Dokumenty Dyplomatyczne. Rok 1973" (Warszawa 2006) oraz (wspólnie z P. Burasem) antologię polskich, czeskich i niemieckich tekstów dotyczących wysiedlenia ludności niemieckiej po II wojnie światowej pt. "Pamięć wypędzonych: Grass, Beneš i środkowoeuropejskie rozrachunki" (Warszawa 2003). -15% "Szanowny panie gistapo". Donosy do władz niemieckich w Warszawie i okolicach w latach 1940- 1941 W zespole "Der Kommandeur der Sicherheitspolizei und des SD fur den Distrikt Warschau" w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie znajduje się teczka zawierająca dwieście pięćdziesiąt pięć anonimowych donosów do władz niemieckich 1940-1941. Teczka ta, jeszcze nieuporządkowana, została przekazana do Instytutu Pamięci Narodowej z byłego Centralnego Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Donosy zgromadzone w brązowej, tekturowej, zawiązanej na teczce - to bez wątpienia oryginały z czasów okupacji ... -11% „Narracje o Zagładzie” 2016 Redaktor naczelna Marta Tomczok, redaktor numeru Paweł Wolski W bieżącym numerze prezentujemy cykl artykułów, które rozwijają projekt topiki Zagłady, autorstwa: Jagody Budzik, Sławomira Buryły, Justyny Kowalskiej-Leder, Katarzyny Kuczyńskiej-Koschany, Marty Tomczok i Pawła Wolskiego. Autorzy zastanawiają się nad teorią i nowoczesnością toposu, pokazują topikę Zagłady jako narzędzie nadające się do subtelnej analizy zarówno literatury dokumentu osobistego, jak i popkultury, wskazują także na zwiększanie się liczby toposów w ostatnich latach oraz ich zróżnicowane występowanie (nie tylko w literaturze polskiej, ale też na przykład hebrajskiej). Postulują również przygotowanie słownika topiki i podpowiadają, jak mogłoby wyglądać przykładowe hasło. Ponadto jako pierwsi w Polsce publikujemy tłumaczenie tekstu znanej za granicą psychoanalityczki Brachy L. Ettinger, potomkini polskich ocalonych (Transcryptum: Memory Tracing In/For/With the Other; komentarz – Anna Kisiel). Czytelnik nowych „Narracji…” znajdzie w nich też szkice weryfikujące lub zmieniające wiedzę na tematów związków z Zagładą Medalionów Zofii Nałkowskiej (Arkadiusz Morawiec) i Pamiętnika znalezionego w wannie Stanisława Lema (Agnieszka Gajewska), a także ważny artykuł Anity Jarzyny, objaśniający coraz bardziej dziś popularną literaturę dla dzieci i młodzieży poświęconą Holokaustowi oraz miejsce w niej zwierząt. -23% Almanach Historyczny, t. 18 Prezentowany tom czasopisma składa z kilkunastu artykułów o tematyce historycznej. Obok artykułów w dalszej części książki znalazły się Źródła i materiały oraz Recenzje, Sprawozdania i Kronika naukowa. -9% Amendes sépulcrales dans les épitaphes de l'époque de l'Empire Romain La conviction sur l’existence de l’au-delà, répandue dans les civilisations anciennes, est à la base de divers cultes des morts. L’enterrement et la crémation du corps des morts furent insérés à l’office religieux, ce dernier sanctionné souvent par les exi-gences de la loi. Ius sepulchri de Rome, reconnaissant les lieux d’enterrement des morts comme res religiosa, dote les sépulcres d’une sainteté. Le Romain prend soin des cimetières, geste qui contient en soi, sans doute, le désir de voir ses successeurs vénérer ensuite son propre sépulcre1. Les rites funèbres varient selon les couches par-ticulières de la société romaine. Les uns ne creusent qu’une fosse modeste, autres font bâtir des monuments somptueux en croyant assurer ainsi à eux-mêmes et à leur famille une existence meilleure dans l’au-delà. Les possibilités financières déterminent également dans une large mesure le rang des funérailles et les cérémonies résultant des exigences du culte sépulcral. La pratique de tous les jours montre pourtant que les ius sepulchri ne peuvent pas toujours garantir une protection efficace aux monuments funéraires élévés dans les cimetières romains. Ainsi, dans les sources, à côté des renseignements sur les cérémo-nies funèbres, on retrouve souvent des informations sur la négligence de ce culte ou sur la profanation des cimetières même. Des preuves les plus nombreuses se retrouvent dans les épitaphes latines et grecques. Selon ces sources, la profanation des tombes (la viola-tion de sépulture) apparaît comme un délit connu de toutes les civilisations antiques. Les droits funéraires antiques interdisent formellement la vente, le don ou la destruc-tion de monuments funéraires, l’enlèvement de corps des morts ou d’urnes contenant des cendres, ils punissent sévèrement les coupables du pillage de tombes ainsi que les voleurs de stèles et de monuments funéraires. Pourtant, ni les anathèmes ni le droit sévère ne parviennent à détourner des voleurs de cimetières. Aussi bien des tombes privées que des tombeaux des rois sont profanés. Quant aux somptueux tombeaux des rois (les pyramides d’Égypte), les malfaiteurs y viennent attirés par le luxe qui accom-pagne l’enterrement d’un monarque mort. Rien ne peut en empêcher: ni le creusement des tombes dans le rocher et le masquage astucieux de leurs entrées, ni l’organisation des enterrements en secret, ni les meurtres commis sur les ouvriers engagés pour la construction du tombeau. Comme nous en instruisent les fouilles archéologiques, il fut impossible de garder secret le lieu d’enterrement du corps d’un monarque.
Wybory króla odbyły się w kwietniu i maju 1573 roku we wsi Kamionek pod Warszawą. Na elekcję stawiło się 50 tys szlachty Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Najpoważniejszymi kandydatami do korony obok brata króla francuskiego byli: syn cesarza Maksymiliana II arcyksiążę Ernest Habsburg, car Iwan IV Groźny i Jan III Waza, król szwedzki, mąż Katarzyny Jagiellonki, siostry Zygmunta Augusta. Kandydaci (a w zasadzie ich pełnomocnicy) musieli się zaprezentować ogółowi zebranych panów, następnie zaczęto spisywać, lecz już w węższym gronie wybranych komisji „artykuły dla króla”. Miały to być uprawnienia i zobowiązania panującego. Po ich zatwierdzeniu, 5 kwietnia 1573 r. odbyło się głosowanie nad pretendentami do tronu. Zwycięzcą okazał się kandydat francuski. Kilka dni po elekcji posłowie przyszłego monarchy zaprzysięgli w jego imieniu uchwalone przed wyborem postanowienia ogólne. Były to artykuły henrykowskie oraz pacta conventa, czyli osobiste zobowiązania króla (np. obietnica sfinansowania stypendiów zagranicznych grupie młodzieży). Wybrano również skład delegacji, którą posłano do Paryża. Delegację wysłano imponującą. Orszak wkroczył do Paryża i rozpoczął negocjacje z Henrykiem oraz jego bratem, monarchą francuskim. Opór budziły przede wszystkim artykuły dotyczące swobody wyznaniowej i możliwości wypowiedzenia posłuszeństwa królowi. Ostatecznie obaj władcy uznali i zaprzysięgli 22 sierpnia 1573 r. dawne i nowe prawa. Po tym fakcie poselstwo doręczyło Henrykowi dokument elekcyjny. Orszak królewski, liczący 1200 koni, wozy z bagażami oraz karety z damami dworu i niewiastami lekkich obyczajów, ciągnął przez Heidelberg, Fuldę, Torgau, Frankfurt. Na Łużycach oczekiwał go książę piastowski Jerzy II Brzeski, który towarzyszył królowi aż do polskiej granicy. Granicę przekroczono w Międzyrzeczu, gdzie monarchę uroczyście powitała delegacja senatu z biskupem kujawskim, wojewodowie i kasztelanowie. Później przez Poznań i Częstochowę udano się w kierunku Krakowa, gdzie nastąpiło oficjalne powitanie. 21 lutego 1574 roku w katedrze wawelskiej arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski Jakub Uchański koronował Henryka Walezego na króla Polski. Ceremonię zakłóciło wystąpienie marszałka wielkiego koronnego Jana Firleja, który domagał się by król zaprzysiągł akty gwarantujące prawa protestantom. Uzgadniając elekcję planowano ślub Henryka z Anną Jagielonką. On miał jednak 23 lata, ona zaś ponad 30 więcej, stąd nie spieszno mu było do żeniaczki. Sprawę komplikował fakt, że estetyka młodego Francuza nie mogła przypaść do gustu zimnokrwistym Sarmatom. W 1573 r. ambasador wenecki w Paryżu, Morisoni, donosił swoim zwierzchnikom, że Henryk wydawałby się poważny, gdyby nie ubiór i ozdoby w których się lubuje, a które nadają mu pozory miękkości i prawie kobiecej delikatności. Oprócz wspaniałych strojów zdobionych drogimi kamieniami i perłami, Henryk nosił naszyjnik ze złota i bursztynu, uszy zaś miał przekłute na wzór mody damskiej. Nie zadowalał się on noszeniem jednego kolczyka w każdym z nich, potrzeba mu aż podwójnych wraz z wisiorkami, ozdobionymi drogimi kamieniami i cennymi perłami. W czerwcu 1577 r. na balu wydawanym przez Katarzynę Medycejską Henryk pojawił się cały w diamentach, brylantach i perłach. Jego włosy były posypane fioletowym proszkiem a strój błyszczącym brokatem. We Francji Henryk zyskał przydomek „księcia Sodomy”. Bardzo szybko, już w czerwcu 1574 r. dotarła do niego wieść o śmierci brata. Zgodnie z prawem to jemu przypadała w takiej sytuacji francuska korona. Kilka dni później, nocą z 18 na 19 czerwca 1574 r. potajemnie, nie zasięgnąwszy rady senatu, w przebraniu, opuścił Wawel i udał się pospiesznie w kierunku granicy. Królowi towarzyszyli jego lokaj Jan du Halde, dworzanin Gilles de Souvré, lekarz Marek Miron i kapitan gwardii Mikołaj de Larchant. W Paryżu przejął władzę nad swym ojczystym krajem. Do Paryża wyprawiono polskie poselstwo, kolejne, w którym proszono króla o powrót. On obiecywał, ale prawdopodobnie po prostu nie chciał rezygnować z tytułu. Nawet wtedy, gdy cierpliwość szlachty się skończyła w Henryka zdetronizowano, on wciąż posługiwał się swym starym tytułem. Zginął tragicznie. 1 sierpnia 1589 r., zamordowany na sedesie przez podstępnego mnicha. Jego krótkotrwałe panowanie na zawsze naznaczyło stosunki polsko-francuskie. Przez wiele lat po ucieczce Henryka opowiadano po zajazdach fraszki na Francuzów: "Francuz jest prawy barbar, co hardy, złośliwy,I cokolwiek z nim poczniesz, odmienny a łżywy" oraz "Wzrostu małegoStatku lekkiegoCzarny włos mająNauk mijająSą uszczypliwiI skokotliwiZbytecznikowieLubo starcowiePrzedawczykowieI gamratowie..." Adresaci nie pozostawali dłużni, choć czynili to z większym wdziękiem: "Adieu Pologne, adieu plaines desertes,Tojours de neige et glace couvertes, (...)Barbare peuple, arrogant et volage,Vanteur, causeur, n'ayant rien que langage,Qui jour et nuit dans un pele enferme,Pour tout plaisir se joue avec un verre,Ronfle a la table ou s'endort sur la terre." co tłumaczyć można tak (tłum. L. Stomma): Żegnaj Polsko, żegnajcie opustoszałe równinySkute wiecznym śniegiem i lodemLud barbarzyński arogancki i niestałyPyszałkowaty, umiejący tylko pleść trzy po trzyKtóry dzień i noc w dusznej izbieCałą przyjemność czerpie z pijaństwaChrapie przy stole lub zasypia na ziemi. Bibliografia: Stanisław Grzybowski, Henryk Walezy, Wrocław 1980Maciej Jerzy Serwański, Henryk III Walezy w Polsce. Stosunki polsko-francuskie w latach 1566-1576, Kraków 1976Ludwik Stomma, Królów polskich przypadki, Warszawa 1993
Każda elekcja przebiegała w trzech etapach:sejm konwokacyjny (wywołujący) rozpoczynał obrady; sejm elekcyjny – wybór nowego monarchy; sejm koronacyjny – koronacja obranego władcy. Po śmierci Zygmunta Augusta 7 lipca 1572 roku w Knyszynie w Rzeczpospolitej nastąpił okres bezkrólewia. Poszczególne stronnictwa rozpoczęły walkę o sposób elekcji nowego monarchy. Średnia szlachta, na czele której stał Jan Zamoyski, pragnęła elekcji viritim, czyli wyboru króla przez całą szlachtę. Stronnictwo magnackie postulowało by władcę wybrał Senat. Oprócz sposobu wyboru władcy spierano się o to, komu miał przypaść tytuł interrexa. Szlachta katolicka widziała na tej godności prymasa, zaś szlachta innowiercza – marszałka wielkiego koronnego. Nie bez znaczenia był także wybór miejsca elekcji, ponieważ z okolic tego miejsca przybywało najwięcej szlacheckich przedstawicieli, co mogło znacząco wpłynąć na wynik głosowania. Protestanccy magnaci z Krakowa skupili się wokół Jana Firleja, katoliccy magnaci w Łowiczu wokół prymasa Jakuba Uchańskiego, zaś stronnictwo egzekucjonistów wokół Mikołaja Sienickiego i jego sekretarza Jana Zamoyskiego („trybuna ludu szlacheckiego”). Na zjeździe w Kaskach, jesienią 1572 roku katoliccy magnaci przeforsowali decyzję o nominacji na interrexa prymasa Uchańskiego. Pierwszy sejm konwokacyjny zwołany do Warszawy w 1573 roku zdecydował o sposobie wyboru króla – elekcja viritim (wybór króla przez całą szlachtę na wzór tzw. sejmu konnego w czasie pospolitego ruszenia, każdy szlachcic mógł, aczkolwiek nie musiał wziąć udział w elekcji). Pomysł ten forsował przede wszystkim Jan Zamoyski. Z kolei magnaci odnieśli sukces przy wyborze miejsca elekcji – miała się odbyć niedaleko Warszawy na prawym brzegu Wisły. Obszar ten zamieszkiwała uboga, katolicka i nieoświecona szlachta mazowiecka, gotowa poprzeć propozycje magnaterii (klientela magnacka). Sejm uchwalił również tzw. konfederację warszawską (28 stycznia 1573), która dawała prawne zabezpieczenie tolerancji religijnej, pragnęła pełnej swobody religijnej i równości politycznej wszystkich obywateli bez względu na wyznanie, popierała także unię z Litwą. Po śmierci Zygmunta II Augusta zawiązały się samorzutne konfederacje szlacheckie tzw. kaptury. Przejęły one zwierzchnią władzę w ziemiach i województwach - sądownictwo i ściągały podatki. Na sejmie konwokacyjnym powiatowe konfederacje kapturowe zostają zamienione w generalną konfederację kapturową – związek szlachty (zaostrzony system kar w trakcie trwania bezkrólewia). Wybór Henryka Walezego na króla Polski Sejm elekcyjny trwał od 6 kwietnia do 11 maja 1573 roku. Pośród kandydatów na nowego władcę wymieniani byli: książę Prus – Jerzy (umożliwiłoby to przyłączenie Prus Książęcych do Polski), Jan III Waza król Szwecji (jego zoną była siostra Zygmunta Augusta – Katarzyna Jagiellonka), Ernest Habsburg – arcyksiążę Austrii (syn cesarza), Maksymilian II Habsburg (jego wybór groził przemienieniem Polski w prowincję niemiecką i oddanie ziem litewskich i ruskich jako okup Moskwie), Stefan Batory – książę Siedmiogrodu, Iwan Groźny (jego wybór zakończyłby wojny polsko-moskiewskie, był także sojusznikiem w walkach z Turcją, Rzeczpospolita zyskałaby nowe przestrzenie i silną władzę. Iwan Groźny postawił jednak twarde warunki – dziedziczność tronu, wolny dostęp Kościoła wschodniego w Polsce, zwrot Inflant i Rusi, obrządek prawosławny). Oprócz nich pojawiła się propozycja „króla Piasta” (Jan Kostka), zaś poseł francuski Jean de Montluc zaproponował na króla Polski Henryka Walezego (andegaweńskiego) – brata króla Francji – Karola IX. Warunki objęcia polskiego tronu przez Henryka zostały umieszczone w pactach conventach – osobistych zobowiązaniach króla elekta. Od Henryka Walezego wymagano przymierza z Francją, kształcenia polskiej młodzieży w Paryżu, dostarczenia na własny koszt 4 tysięcy gaskońskiej piechoty oraz wystawienia floty oraz ślubu z Anną Jagiellonką. Ponadto nowy władca miał na potrzeby kraju przeznaczać 40 tysięcy florenów, a także zapłacić długi Zygmunta Augusta. Pacta conventa były to zmienne warunki elekcji, kierowane do każdego kolejnego conventa Henryka Walezego 1. Aby były pewne pakta miedzy Koroną Polską a Królestwem Francuskim. 2. Aby król francuski na wojnę moskiewską 4 tysiące Gwaskonów posłał i na sześć miesięcy żołd im zapłacił (…). 3. Aby król kosztem swym na morzu armadę chował (…). 4. Aby naszym kupcom wolno było jeździć do Francji (…). 5. Aby król do Korony z państw swych powinien był wnaszać na każdy rok czterykroć sto tysięcy i pięćdziesiąt tysięcy złotych. 6. Aby wszystkie długi królewskie i Rzplitej popłacił (…). 7. Aby Akademię Krakowską restaurował i ludzie uczone w niej kosztem swym chował. 8. Aby przynajmniej sto szlachciców polskich kosztem swym w akademjej paryskiej wychowywał, aby też połowicę drugą na dworze królów i książąt postronnych. 9. Aby tu cudzoziemców żadnych król nie chował, a te coby z nim przyjechali żeby precz odesłał (…). Oprócz osobistych zobowiązań nowy monarcha musiał potwierdzić artykuły henrykowskie, czyli niezmienne prawa i przywileje szlacheckie. Artykuły henrykowskie My, rady stanu, szlachta i rycerstwo Królestwa Polskiego, narodów polskiego jako i litewskiego (…) zastrzegamy, aby przyszły nasz książę i pan świeżo przez nas obrany był obowiązanym dać nam przywilej czyli pismo, przez które by niżej wyrażone artykuły zawierające w sobie pewne nasze prawa i prerogatywy, zostały uznane i zatwierdzone, a to w sposób następujący: 1. Iż za żywota naszego my i potomkowie nasi królowie polscy (…) nie mamy mianować ani obierać jakiego składać żadnym sposobem ani kształtem wymyślonym króla, na państwo sukcesora naszego zasadzać, a to dlatego, aby zawdy wiecznymi czasy po zejściu naszym i potomków naszych wolne obieranie zostawało wszem stanom koronnym; dlaczego i tytułu dziedzica używać nie mamy ani potomkowie nasi królowie polscy (…) 3. A w sprawach koronnych, które się dotykać będą osoby naszej i dostojeństwa naszego, poselstw do krajów cudzych wysyłanych i cudzych także poselstw słuchania i odpowiadania, wojsk jakich albo żołnierzów zbierania albo przyjmowania, my i potomkowie nasi nie zaczynać i czynić nie mamy bez rady rad koronnych obojga narodu, spraw sejmowi należących niczym się naruszając (…). 4. O wojnie albo ruszeniu pospolitym nic znaczyć nie mamy mimo pozwolenie sejmowe wszech stanów, ani za granice koronne obojga narodu rycerstwa koronnego wojennym obyczajem wywodzić żadnym obyczajem ani prośbą nasza królewską płaceniem piąciu grzywien od włóczni, my i potomkowie nasi królowie polscy nie mamy i słowem naszym i królewskim przyrzekamy.(…) 9. Sejm walny koronny we dwie lecie najdalej być ma składan, a gdzie by tego pilna a gwałtowna potrzeba Rzplitej, tedy za radą panów rad obojga państwa jako czas i potrzeba Rzplitej przynosić będzie, powinni go składać będziemy, a dłużej go dzierżyć nie mamy nadalej do sześciu niedziel. (…) 17. Osobliwe to warujemy, iż podatków ani poborów żadnych w imionach naszych królewskich i rad duchownych, także ceł nowych miast naszych w Polsce i Wielkim Księstwie Litewskim i we wszystkich ziemiach naszych do korony należących składać i postanawiać nie mamy, bez zwolenia wszech stanów na sejmie walnym (…). 21. A jeślibyśmy (czego Boże uchowaj) co przeciw prawom, wolnościom, artykułom, kondycjom wykroczyli albo czego nie wypełnili, tedy obywatele koronni obojga narodu od posłuszeństwa i wiary nam powinnej wolne czynimy i panowania. Stanowiono i pisano to wszystko przez rady koronne obojga narodu, rycerstwo i stany wszech państw do Korony należących, na sejmie elekcyjnym pospolitym pod Warszawą przy wsi Kamieniu dnia dwunastego miesiąca maja roku Bożego 1573. Od zatwierdzenia artykułów henrykowskich uzależniano objęcie tronu. Wśród praw główne dotyczyły potwierdzenia wolnej elekcji, swobody wyznań, nieogłoszenia wojny (lub zawarcia pokoju) bez zgody senatu i niezwołania pospolitego ruszenia bez zgody Sejmu. Granic król miał bronić z kwarty swoich dochodów. U boku króla zawsze miała występować szesnastoosobowa rada senatorów, zaś Sejm miał być zwoływany co dwa lata i miał sprawować kontrolę nad polityką wewnętrzną i zewnętrzną. W razie złamania warunków naród uwolniony był od posłuszeństwa (zasada de nan praestanda oboedientia). Artykuły henrykowskie oraz pacta conventa poszerzone o konstytucje sejmów z lat 1607 i 1609 stały się podstawą prawną władzy w Rzeczpospolitej aż do czasów rozbiorów. 11 maja 1573 roku Henryk Walezy został obrany na króla. Koronacja Walezego odbyła się zaś 21 lutego 1574 roku. Król po czterech miesiącach przebywania w Polsce, podczas których zupełnie sobie nie radził z rządami, uciekł potajemnie 18 czerwca 1574 roku do Francji, gdzie objął tron po zmarłym Karolu IX jako Henryk III. Szlachta zażądała jego powrotu do maja 1575 roku, jeśliby nie wrócił miała nastąpić druga elekcja (bezkrólewie ogłoszono 3-4 października 1575 roku). Mimo pozbawienia tronu Henryka Walezego król Francji do końca swego życia używał tytułu króla Polski. Marcin Bielski (kronikarz i poeta. Znany głównie jako autor „Kroniki wszystkiego świata”, wydanej po raz pierwszy w Krakowie w 1551) o elekcji Henryka Walezego Tegoż roku 1573 5 miesiąca kwietnia zjechały się wszystkie stany koronne, tak duchowne, jako i świeckie, na dzień naznaczony elekcjej pod Warszawą u wsi Kamienia, gdzie ludzi taka wielkość się najechała, że nie tylko w mieście, ale i po wsiach wszędzie okolicznych rozpostrzeć się nie mogli, aż polem drudzy stali. Województwa wszystkie osobno się zjeżdżały: a między nimi w pośrodku rozbito namioty królewskie do obierania przyszłego króla […].Przesłuchawszy wszystkich poselstw do elekcjej swym porządkiem przystąpili. Senatorowie pod namiotem królewskim wielkim (który w pośrodku był rozbity) wotowali: a rycerstwo wokoło po swych województwach wszędzie się było rozeszło, gdzie także wojewodzie namioty rozbite na to były. Kompetytorów* acz wiele było, ale ci się na placu tylko ostali: Henryk brat króla francuskiego, Ernest arcyksiążę rakuski, Jan III król szwedzki, moskiewski**. Piasta ani wspomniano więcej, jako Jan Zamoyski starosta bełzki podał to, aby kogokolwiek mianują królem, odjechał na naznaczone miejsce, a tam czekał i do elekcji nie należał.(Było to w sobotę 9 maja. Część senatorów i szlachty różnowierczej w obawie przed Henrykiem, którego uważano za sprawcę nocy św. Bartłomieja, zrobiła secesję do pobliskiej wsi Grochowa i grożąc wyborem innego króla, starała się wymusić uznanie tolerancji religijnej. W poniedziałek 11 maja, pod wieczór, wśród targów między przedstawicielem secesjonistów Andrzejem Górką a arcybiskupem Uchańskim ).( … ) okrzyk się wielki stał, tak od tych, co w kole siedzieli, jako i od tych, co wokoło stali aż i po polu wszędzie od ufca do ufca krzyki szły, a wszyscy: Henryk, Henryk, książę andegaweński – krzyczeli. A między nimi Mazurowie najwięcej, którzy pospolitym ruszeniem ruszyli byli pod Warszawę na tę elekcję, którym (zwłaszcza tym uboższym co to z kijem tylko przyszli ) aż z kuchen biskupich i pańskich jeść dawno, co się żywić czym nie mieli, mieszkając tam tak długi czas, a przedsię odejść od elekcjej nie chcieli i wojewodzie swemu, gdy ich jednego czasu w tym żałował i wolnymi uczynić chciał, aby szli do domu, nałajali; a ci najwięcej głosami swymi na książę andegaweńskiego zagęścili, acz go i wymówić dobrze nie umieli i zwali gaweńskim książęciem, a Ernest inaczej u nich nie był jeno Rdest. Za tym okrzykiem powstał ks. Arcybiskup i ją pytać obróciwszy się na tę i drugą stronę, kazali mu mianować wszyscy Henryka książę andegaweńskiego królem polskim. Zawołali głosem wielkim: wszyscy, wszyscy, i tak wszyscy po wszystkim polu wołali. A zatem też ks. Arcybiskup nominował go. Zaczym dopiero wrzask, trzask, po polu wszędzie bębnów, trąb słychać było, strzelanie z dział co tak na godzinę prawie trwało. A potem wszyscy do miasta wskok na koniech pobieżeli do kościoła św. Jana weszli i tam „Te Deum laudamus” śpiewali. Wszędzie, gdzieś pojrzał, radość była wielka ludzi. (Dopiero po zaprzysiężeniu przez posłów francuskich paktów i konfederacji warszawskiej marszałek koronny Firlej protestant kazał obwołać Henryka królem). *Kompetytorowie – ubiegający się o tron. **Chodzi o cara Moskwy Iwana IV Groźnego , ubiegającego się wówczas o tron polski. Dowiedz się więcej Komentarze artykuł / utwór: Pierwsza wolna elekcja 1573 i panowanie Henryka Walezego (1573-1574)Dodaj komentarz (komentarz może pojawić się w serwisie z opóźnieniem)
W skrócie Zyskaj dostęp do setek lekcji przygotowanych przez ekspertów! Wszystkie lekcje, fiszki, quizy, filmy i animacje są dostępne po zakupieniu subskrypcji. W tej lekcji: pierwsza wolna elekcja w Rzeczypospolitej,pierwsza wolna elekcja – kandydaci,Henryk Walezy i jego krótkie rządy. 7-dniowy dostęp Wypróbuj bezpłatnie portal Dostęp do 9 przedmiotów 7 dni zupełnie za darmo! Tylko dla nowych użytkowników Bez podawania danych karty lub Kup dostęp do Miesięczny dostęp do wszystkich przedmiotów Dostęp do 9 przedmiotów Płatność co miesiąc Zrezygnuj kiedy chcesz! 19,90Płatne co miesiąc Zrezygnuj w dowolnym momencie Kontynuuj RABAT 15% Roczny dostęp do wszystkich przedmiotów Dostęp do 9 przedmiotów Korzystny rabat Jednorazowa płatność Korzystasz bez ograniczeń przez cały rok! 84,15 7,01 zł / miesiąc Jednorazowa płatność Kontynuuj lub kup dostęp przedmiotowy Dostęp do 1 przedmiotu na rok Nie lubisz kupować kota w worku? Sprawdź, jak wyglądają lekcje na Dla Ucznia Sprawdź się Filmy do tego tematu Materiały dodatkowe elekcja viritim powszechna elekcja (wybór) władcy, dokonywana osobiście; w Rzeczypospolitej mógł w niej uczestniczyć każdy przedstawiciel szlachty
napisz jak zakończyły się rządy henryka walezego w rzeczypospolitej